9 listopada 2018 roku, pod opieką pana Przemysława Śmidowicza wybraliśmy się na wydmy śródlądowe do Pietrzykowa. Byliśmy podekscytowani wyjazdem, a kiedy dojechaliśmy na miejsce, po opuszczeniu busa, udaliśmy się w wyznaczone miejsce, czyli do lasu otoczonego pięknym, złocistym, plażowym piaskiem. Program wyjazdu zakładał zrobienie pukli, które były potrzebne do rozpalenia ogniska oraz budowę szałasu. Po zrealizowaniu pierwszego zadania, zabraliśmy się za przygotowanie schronienia. Wybraliśmy także lidera grupy, jednak praktycznie każdy miał swój udział w konstruowaniu szałasu dla naszej czternastki. Po skończeniu zadania poszliśmy nazbierać gałązek do rozpalenia ogniska i cała grupa mogła się ogrzać
w cieple ognia. Siedząc w kręgu rozmawialiśmy o swoich przeżyciach, zainteresowaniach, jedliśmy pyszne ziemniaczki z gzikiem i solą, zrumienione jabłka oraz kiełbaskę prosto z ogniska. Około godziny 21.00 wróciliśmy do domu. Mamy nadzieję, że pan Śmidowicz będzie częściej organizował takie wyjazdy, które są dla nas również nauką życia.
Zuzanna